Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza i prec
Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 76
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2011 8:26 am Temat postu: |
|
|
Pisałam w temacie o oczach - czy łzawienie u mopsików jest normalne - piszę o tym jeszcze raz tu, bo nie otrzymałam odpowiedzi a nie wiem czy powinnam nabyć jakieś kropelki? Preclowi czasem po spacerze łzawią oczy, albo wieczorem wygląda jakby mu się zbierało na płacz bardzo proszę o odp. |
|
Powrót do góry |
|
|
misza i prec
Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 76
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2011 5:26 pm Temat postu: |
|
|
Haloooo? Czy ktoś tu do nas jeszcze zagląda? |
|
Powrót do góry |
|
|
Pumba
Dołączył: 21 Lip 2010 Posty: 651
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2011 5:46 pm Temat postu: |
|
|
Misza ja zaglądam bardzo często
Moim zdaniem łzawienie jest normalne, ja mojej mopsi przecieram oczka kilka razy dziennie suchą chusteczką higieniczną. To samo tyczy się fałdek pod oczami i nosowej, bo tam zbiera się wilgoć.
O pielęgnacji oczek i fałdek możesz przeczytać tutaj http://mopsyforum.mojeforum.net/viewtopic.php?t=893&postdays=0&postorder=asc&start=30
Ja raz byłam u weta z oczkami Pumby. Pani doktor powiedziała wtedy, że łzawią pewnie z powodu dużej ilości pyłków, był wtedy maj. Dostała kropelki i przeszło. Ale teraz jak wstaje rano, czy memla kostkę lub jest rozentuzjazmowana również jej łzawią, myślę że to normalne. Dla pewności zawsze możesz iść na konsultację do weta. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
misza i prec
Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 76
|
Wysłany: Wto Gru 06, 2011 7:40 am Temat postu: |
|
|
Dziękuje za odpowiedź |
|
Powrót do góry |
|
|
nureczka
Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 353
|
Wysłany: Wto Gru 06, 2011 9:14 am Temat postu: |
|
|
misza i prec napisał: | Haloooo? Czy ktoś tu do nas jeszcze zagląda? |
Ja też zaglądam. Często. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betina
Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 11012
|
Wysłany: Wto Gru 06, 2011 9:31 am Temat postu: |
|
|
Witam,
I ja zagladam
Oczki łzawią to normalne i proszę sie tym nei przejmować. Sa dość duze i przez to narażone na wiatr, pyłki itp. Porrównać mozna każde inne oczka - sa jakby schowane w twarzy czy ludzkiej czy psiej. Tylko oczy psów takich jak mops, shih-tzu, neiktorych bulw są takie duże i włąsnie przez to narażone...
Nie wolno niczym smarować , zakraplać itp. tylko przecierać suchym wacikiem do demakijażu czy chusteczką, miękka bawełnianą - kropelki zostawmy na później gdy pies naprawdę będzie tego potrzebował. Bo jak przyjdzie taka sytuacja to co wówczas pomoże? _________________ Zapraszam na stronę hodowli p.Stelli Zawadzkiej www.stellanova.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
misza i prec
Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 76
|
Wysłany: Wto Gru 06, 2011 11:36 am Temat postu: |
|
|
Dziękuje bardzo za odpowiedzi |
|
Powrót do góry |
|
|
idunia80
Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 625
|
Wysłany: Wto Gru 06, 2011 7:00 pm Temat postu: |
|
|
misza i prec napisał: | Uff to jest szansa, że oszczędzi w końcu moje stopy tak mi się wydaje, że u góry mu już rosną zęby stałe, ale nie widziałam żadnych wypadających mleczaków - nie wiem da się to zauważyć? Na gryzaki napewno teraz będę bardziej uważać a czy możecie mi polecić jakieś gryzaki niejadalne, kt óre zajęłyby mopsika a dokłądnie jego swędzące dziąsła |
Widać,wszystkie szczeniaki mopsie to piranie,hehehe.U nas to gryzienie trwało prawie rok,nie wiem co mam Ci poradzić,bo mój Misiek wyżywał się na moim buldożku,który był pokąsany przez niego aż do krwi-najbardziej pod pachami.Z tego co pamiętam to najbardziej zajmowały go pluszaki-memlał je namiętnie,zresztą robi to do dziś.Fajne fotki ze spaceru,jak znajdę chwilę zajrzę na bloga :rotfl:
Pozdrawiam! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
liga321
Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 168
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2011 10:18 am Temat postu: |
|
|
Mój Boczek namiętnie gryzł mnie po nogach,a jak miałam kapcie to zawsze na nie napadał.....teraz ma 9 miesięcy i już tego nie robi...:)Przestał w wakacje:)Za to Karczek bf nigdy nawet nie próbował gryźć moich nóg gryzie Boczka:)Jaki wniosek z tego......trzeba kupić kolegę dla Precelka:) i będzie ok!!!! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
tayekuna
Dołączył: 24 Lis 2009 Posty: 2131
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2011 12:11 pm Temat postu: |
|
|
:jupi: Zabawa w parku widać sprawia Wam obojgu dużo frajdy, dzieku Preclowi obowiązkowo dotleniasz sie i Ty a więc pożytek obu stronny.
Oczka? juz nie bedę sie powtarzała, dziewczyny wszystko napisały na ten temat.
Do tematu Precle zagladam często i nie tylko do Waszego, bo kasuję dublowane posty, które nie wiadomo czemu się pojawiają.
Wydrap Precelka za uszkami od ciotek _________________ www.tayekuna-mopsy.net |
|
Powrót do góry |
|
|
misza i prec
Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 76
|
Wysłany: Pią Gru 09, 2011 12:39 am Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że tu zaglądacie - to prawda spacerki z Preclem są dla mnie dużą przyjemnością - każdy z psem wiąże obowiązki spacerów a mało kto mówi o tym, że te spacerki są bardzo przyjemne Precel już mnie nie gryzie po stopach aż tak - trochę mu przeszło - jest naprawdę mądry rozumie już jak mówię "zostaw". Dzisiaj u nas padało - Wasze mopsy też tak nie lubią deszczu? Precel jest oburzony jak wychodzimy na spacer i nie chce sikać - a później się wypróżnia w domu - nie wiem jak go zachęcić do szybkiego załatwiania się na deszczu. Macie jakieś rady? |
|
Powrót do góry |
|
|
Pumba
Dołączył: 21 Lip 2010 Posty: 651
|
Wysłany: Pią Gru 09, 2011 9:57 am Temat postu: |
|
|
To przyjdzie z czasem. Moja Pumba nauczyła się całkowicie załatwiać na dworze dopiero jak miała 10 m-cy. Tak zawsze była ceratka przy drzwiach w odwodzie.
Trzeba wychodzić jak najczęściej. i stopniowo wycofać ceratkę.
Hihi, a teraz jak pada to moja Pumba najchętniej załatwia się na kupkach liści... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betina
Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 11012
|
Wysłany: Pią Gru 09, 2011 1:08 pm Temat postu: |
|
|
Deszcz i mopsy...to trudna sprawa :rotfl: Moje jak szturmem wychodza przez poł domu do wyjścia i tylko wyscigi są kto pierwszy tak jak drzwi sie otwoera to wszystkie najchętneij by zrobiły w tył zwrot - gdy deszcz zobaczą _________________ Zapraszam na stronę hodowli p.Stelli Zawadzkiej www.stellanova.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
misza i prec
Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 76
|
Wysłany: Nie Gru 18, 2011 11:59 am Temat postu: |
|
|
Wczoraj wieczorem Precel miał dziwnie czerwone oko - źrenicę - pod światło wyglądało to strasznie czerwona źrenica pierwszy raz coś takiego widziałam. O nic się nie uderzył, zachowuje się naormalnie - ropieje to oko z rana, ale nie więcej niż zawsze. Dzwoniłam wczoraj do weterynarza, ale nic mi w sumie nie powiedział a było już późno więc stwierdziłam, że poczekam do rana. Rano oko wyglądało normalnie - teraz w sumie też sama już nie wiem patrze mu cały czas w te oczy i nie wiem ma ktoś pomysł co to może być? Powinnam iść do weterynarza? Cały czas zachowuje się normalnie i reaguje na to oko. Bardzo proszę o szybką odpowiedź. |
|
Powrót do góry |
|
|
misza i prec
Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 76
|
|
Powrót do góry |
|
|
|