mopsyforum.forumoteka.pl

biedronka · Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 258

Bylismy u weterynarza zeby sprawdzic jaderko, wszystko w porzadku i w ogole chlopak zdrowo nam rosnie, 17 stycznia skonczyl 9 miesiecy :jupi:

Bardzo szybko czas nam zlecial, za kilka miesiecy bedziemy obchodzic pierwsze urodziny :flower:

Dziekuje wszystkim za pozdrowienia i jak zawsze mile slowa :bukiet :

Planujemy jechac na wystawe do Katowic w marcu wiec moze sie spotkamy i poznamy osobiscie, o ile dobrze pamietam to mopsiki sa wystawiane w niedziele.

amelia22 · Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 4923

Cezarek jest prześliczny i jak już urósł....bardzo dobrze,ze jedziecie na wystawę,bo będziecie mieć porównanie z innymi mopsami.....niezmiernie mnie ciekawią Wasze wrażenia,bo ja miałam po pierwszej wystawie mieszane uczucia,ale już po drugiej w Krakowie,bakcyla konkurencji i dumy z mojego psa miałam zasianego w sobie. Smile

Dobrze,że Cezar już jest całkowicie zdrów,a jak znosił te ostatnie mrozy?

biedronka · Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 258

Mrozny okres byl dosyc ciezki dla nas, nawet nie chodzilismy na spacey tylko siku i do domu niestety. W mieszkaniu tez nie bylo za cieplo wiec jestesmy szczesliwi ze wreszcie mopsik moze troche poszalec na dworze Laughing

Co do wystawy, to jedziemy tylko rekreacyjnie bez Cezarka, nie bedziemy go wystawiac. Z tego co wiem psy ktore mialy ten problem co Cezarek nie sa dopuszczane do wystaw i tez nie powinny byc reproduktorami.

Nam to nie przeszkadza, najwazniejsze zeby byl zdrowy i nie mial problemow zdrowotnych w przyszlosci.

amelia22 · Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 4923

A widzisz! .....nawet o tym nie wiedziałam i jak taka jest sytuacja,to oczywiście że nie robi to żadnej różnicy.
Ja wystawiałam mojego dla przyjemności,a potem jak wygrał wystawę w Krakowie to zdecydowałam aby wyrobić mu papiery Championa....tylko i wyłącznie dla własnej satysfakcji. Razz

i pewnie aby dogodzić mojej próżności!!!!
Teraz jak dzwonią aby krył jakąś suczkę,to mój mąż twardo powiedział,ze się nie zgadza i muszę się z nim zgodzić.
Jak dotychczas zgodził się tylko na jedna suczkę,która po ścisłym określeniu przez weta dni płodnych przyjedzie w okolicach maja.Ja bardzo się cieszę,bo bardzo chcę mieć po Sumo szczeniaka. Smile

Betina · Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 11012

Betina · Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 11012

Spajk · Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 4503

Cezarku jaki ty jesteś fajniutki! Taki mały śmieszny piesek Very Happy

Cezarek pod kocykiem z pluszakami jest przeuroczy! On wygląda jak mała dzidzia - ma swoje łóżeczko, kocyk i przytulanki :flower:

amelia22 · Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 4923

Biedroneczko dlaczego tu taka cisza....co słychać u Cezarka i proszę o aktualne fotki :flower:

biedronka · Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 258

Witaj Amelio

Ostatnio u nas nie dzieje sie najlepiej, Cezarek choruje. W przyszlym tygodniu bedziemy miec potwierdzenie 100% juz postawionej diagnozy wiec napisze cos wtedy :shy:

amelia22 · Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 4923

Ale mnie zmartwiłaś.....co też mogło mu się stać??? i gzie go leczysz?
Trzymam kciuki za biedactwo chore i szybkie postawienie diagnozy. :bukiet : .....wygłaskaj od ciotki przyszywanej malucha.

biedronka · Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 258

Bylismy na badaniach w Mikolowie w klinice i byl konsultowany przez lekarzy z Brna (klinika jaggy), teraz jest pod opieka doktora Wrzoska z Wroclawia no i caly czas nasza pani weterynarz ma nad nim piecze.

We wtorek jade z mosiem do Wroclawia na dalsze badania, zobaczymy co bedzie.

Dziekuje za mile slowa, ciezko nam.

tayekuna · Dołączył: 24 Lis 2009 Posty: 2131

Pozdrawiamy małego Cezarka i jesteśmy dobrej mysli. Cały czas sledzimy wiesci, które do nas docieraja o chorobie Cezarka i mamy jednak nadzieje, ze cos sie wyjasni.
Rozumiem, że jest Wam ciężko bo kiedy choruje nasz czworonożny przyjaciel chcemy mu za wszelka cene ulżyc.
Koniecznie dajcie znać jakie bedą wyniki konsultacji.
Trzymamy kciuki, musicie jakos przez to wszystko przejść z nadzieja że bedzie dobrze. :sunny:

biedronka · Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 258

Dziekujemy :bukiet :

Karzełek · Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 1078

No a ja Biedroneczko szczególnie trzymam od dawna kciuki za zdrowie Cezarka.. Wiesz zresztą, że jestem z Wami i Waszym "choróbskiem" i wciąż jestem dobrej myśli Smile

biedronka · Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 258

Dziekuje :bukiet :

My sie nie poddajemy i walczymy i bedziemy robic wszystko co sie da.

Na razie maly dobrze reaguje na leki wiec jest nadzieja, zobaczymy co powie lekarz we wtorel.

Dobrze wiedziec ze trzymacie kciuki, ostatnie tygodnie byly dla nas bardzo ciezkie.