mopsyforum.forumoteka.pl

tayekuna · Dołączył: 24 Lis 2009 Posty: 2131

Bardzo milo iduniu, że nareszcie sie pojawilas. Twoi chlopcy jak zawsze wspaniali, a ich kolega buldozio śliczny.
I to sie zwykle tak zaczyna... najpierw jest jeden piesek, potem dwa a potem to juz samo jakos leci. :bukiet :

Betina · Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 11012

Kochana Iduniu - tak sie ciesze z Twojego postu i oczywiście ze świetnych zdjęć - dziękuję :bukiet :
Chłopaki jak zwykle prezentuja sie idealnie a Misio ma po prostu zjawiskową mopsia główke! A ja do zachwycania sie mopsami nie jestem skora...bo w kazdym dostrzegam zawsze cos na nie (w/g wzorca oczywiscie) Laughing

Ania · Dołączył: 07 Lip 2010 Posty: 666

Ja miałąm to samo - mój maż tez nie za bardzo chciał psa w domu a teraz... Smile

zakochany w Beniu. Ja sie bałąm że jak Benio skończy rok to zacznie sie bardziej izolowac, chodzic włąsnymi sciezkami haha ale na szczeście jest na odwrót i podobnie jak z Miskiem waszym tez jest straszna przylepa i śpi z nami, wszedzie za mną chodzi po domu i musi byc zawsze w centrum wydarzeń. Mopsy górą hehe :rotfl:

Betina · Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 11012

Iduniu - co tam u Was Kochana?

idunia80 · Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 625

Witam Was i przepraszam za tak długą przerwę w pisaniu,ale jak zwykle brakuje mi czasu,ale staram się zaglądać codziennie więc jestem na bieżąco.
Beatko,u nas po staremu,chłopaki mają się dobrze,bardzo się kochają-czasami nie dowierzam jak na nich patrzę.
Jeśli chodzi o zdrówko mojego mopsika to chyba jednak zdecydujemy się na operację podniebienia,ale to dopiero po nowym roku.Misiu szybko się męczy,żal mi go,bo tak bardzo chciałby poganiać sięz innymi pieskami,a często muszę na siłę usadzać go na ziemi,bo boję się że wyzionie ducha.Widzę jak bardzo poprawiła się kondycja mojego buldożka po tej operacji,żeby nie dopuścić do problemów z serduszkiem lepiej przeprowadzić ten zabieg gdy pies jest młody i zdrowy.Wiem Beatko,że jesteś przeciwna temu zabiegowi,ale na przykładzie Suma widać,że lepiej ją przeprowadzić jeśli są wskazania,niż czekać aż serduszko będzie zbyt słabe.Tak poza tym,to Misiu zaczął się kompulsywnie oblizywać,szczególnie wieczorem przed snem,byliśmy u weta i podejrzewa zgagę,na razie zrezygnowaliśmy z wszystkich smakolyków,karma którą Misiu dostaje nie jest tłusta,bo zawiera tylko 14% tłuszczu,więc to pewnie nie od niej ta zgaga.Jeśli po tygodniu nic się nie poprawi będę mu gotować ryż z mięskiem i wtedy zobaczymy,czy trzeba będzie zastosować jakieś leki-wet na razie nie chce faszerować go żadnymi tabletkami.Spotkaliście się kiedyś ze zgagą u psa?
Tak poza tym wszystko gra,Misiu jest bardzo wesoły,towarzyskim pieskiem i powiem Wam,że jestem w nim tak zakochana,że nie potrafię bez niego żyć-jak jestem w pracy tęsknię jak cholera,lecę szybko do domu żeby go wyściskać,dostałam na jego punkcie bzika Wink

Serdecznie pozdrawiam!
Muszę wrzucić fotki z aparatu,bo w kompie nic nie mam,tylko parę fotek.

Betina · Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 11012

Kochana Iduniu,
Ciesze sie bardzo ,bardzo, że odezwałas sie. I do tego jeszcze nowe fotki - jestem w niebie i bardzo, bardzo dziekuje :bukiet :
Co do zdrówka - ja wiem moja Kochana , że Ty chcesz dla mopsika jak najlepiej ... i co nie postanowisz wiedz , że jestem z Tobą Smile

iem, ze go kochasz jak własne dziecko wiec zrób jak uważasz jak serce i rozum dyktują bo jakby cokolwiek to ja nie chce meic żadnej odpowiedzialności , że tak powiem bo chce Iduniu jak najlepiej aby było i bym sobie w życiu nie darowała aby cos było bron Boże przeze mnie.

Mopsy i bulwy bardzo czesto sobie intensywnie łapki lizą ...to norma, że tak poweiem. Ale o zgadze u psa jak żyje nie słyszałam Smile

Ale jak to parwda to daj mu takie baiłae mleczko na zgagę co ludzie pija i powinno przejść. Zreszta nie wiem co ma ew. zgaga do lizania łapek...

Buziaczki moja Kochana, beata

idunia80 · Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 625

Beatko,cały czas zastanawiam się co mam robić,żeby mojemu Misiowi żyło się jak najlepiej,zastanawiam się nad tym zabiegiem,ale z drugiej strony nie chcę wystawiać go na taki stres.
Co do lizania,to on nie liże łapek tylko się oblizuje-czasami to trwa ponad godzinę.Misiu od 3 dni jest na małej diecie-odstawiłam wszystkie smakołyki i oblizywanie ustało,więc to chyba jednak zgaga.Powiem szczerze,że również zdziwiłam się gdy usłyszałam o psiej zgadze Wink

Serdecznie pozdrawiam!

liga321 · Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 168

Mam identyczny zestaw w domu...tylko młodszy:)Ależ Wasze psiaczki są śliczne!!!!

Betina · Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 11012

No to najważniejsze, ze zgaga ustała :jupi:
Zestaw mops&bulwa to jak najbardziej udany duet :thumright:

Pumba · Dołączył: 21 Lip 2010 Posty: 651

Jak fajnie, że są nowe zdjęcia rozrabiaków! Zawsze czekam na nie z niecierpliwością! A może masz jakiś nowy filmik z nimi w roli głównej?
A propos oblizywania - Pumba też miała tak jakiś czas, chodzi pewnie o oblizywanie mordki nie łapek? Odkąd nie ma smakołyków wszystko minęło. Może to mieć też coś wspólnego z głodem...bo nasza mordeczka tak "mlaskała" często od 6 rano jak czekała na żarełko Smile

Pozdrawiam
Ania

idunia80 · Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 625

W końcu mam chwilę,żeby usiąść i na spokojnie coś napisać.W sumie to u nas nic ciekawego się nie dzieje,chłopaki mają się dobrze,Misiu zmienił szatę z letniej na zimową i w ogóle jest teraz prawdziwym misiem,mięciutkim i puszystym.Zgaga czasem go jeszcze męczy,szczególnie po wędzonych uszach,więc dostaje je tylko raz na miesiąc,bo bardzo je lubi,a nie potrafię mu odmówić całkowicie tej przyjemności.Tak poza tym wszystko gra.
Co tydzień chodzimy z chłopakami nad zatokę,ale Misiu nie jest zbyt skory do zabawy z innymi psami- lubi chodzić w grupie z innymi psami,najbardziej jednak lubi ludzi,bo mają kieszenie pełne smakołyków-wołamy na niego ciasteczkowy potwór ;d .Nasz buldog natomiast wariuje z innymi psami jak szczeniak.
Nie mam za dużo fotek,za chwilę wrzucę coś,muszę tylko wgra c je tinypic.

idunia80 · Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 625

No to zaczynamy:

Z cyklu-wielka miłość:

Ja tam olewam wszystko:

Nie wiem jak Wasze mopsy,ale mój woli siedzieć na ławce niż na trawie Wink

:

Brzydal:

Ale nuda :doubt: :

Niedzielny poranek-Maciek wstawaj!:

No wstawaj bracie:

Nie to nie:

W takim razie ja też się zdrzemnę:

...może jednak ktoś się ze mną pobawi?:

Tak mi dobrze,gdy Pańcia jest obok:

Taki mam uśmiech Smile

:

Czas na zabawę:

Misiu nie zaśnie bez swojej pluszowej piłki do memłania:

Kontrola wagi-Misiu niezmiennie 9,5 a maciek 16 kg:

W plenerze-niestety nie mam za dużo fotek,bo pogoda nie sprzyja robieniu zdjęć:

Misiu jest totalnie bezproblemowym psem,wszystkie psy go tolerują te duże i te małe:

Większość zdjęć jest z telefonu,więc przepraszam za jakość Razz

Mam nadzieję,że Was nie zanudziłam!
Serdecznie pozdrawiam!!!

Pumba · Dołączył: 21 Lip 2010 Posty: 651

Seria "no wstawaj bracie: rewelacyjna! Ot cały mopsik - zadziora i słodziak. Wasz buldożek też ma chyba wspaniały charakter - wygląda na bardzo spokojnego.
Widzę, że Pańcia Gordona Ramseya ogląda - mojego ulubionego kucharza! Pozdrawiam
Ania

idunia80 · Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 625

hahaha,Maciek i spokój,jest wręcz odwrotnie-to potwór nad potwory,lubi dominować i bywa agresywny do innych psów,ale Misiowi pozwala na wszystko,obawiałam się,że dwa samce będą ze sobą walczyć,ale jest zupełnie inaczej-jak patrzę na nich to nie mogę się nadziwić jak oni o siebie dbają i się kochają-jak rodzeństwo!Czasem Maciek warknie na Miśka gdy ten wskoczy na niego całym ciałkiem,ale zaraz go"przeprasza"liżąc za uszkiem.Misiek też potrafi pokazać ząbki gdy Maciek chce mu odebrać zabawkę bądż smakołyk,ale Maciek zawsze odchodzi skruszony.Aż boję się pomyśleć co by się stało gdyby jednemu coś coś stało(odpukać!).
Co do Ramsey'a,to wolę jego program od naszym "Kuchennych rewolucji",czasami go oglądam :thumleft:

Pumba · Dołączył: 21 Lip 2010 Posty: 651

a na zdjęciach wygląda Maciek jak aniołek Wink

Fajnie, że mają takie dobre relacje.
A propos Ramseya, to on daje więcej z siebie w Kuchennym Rewolucjach niż Magda Gessler - jest prawdziwym pasjonatem.